Opis
Jeden z najbardziej energetycznych i oryginalnych zespołów polskiego undergroundu. Najlepsze punkowe show w tym kraju! Czołowi prowodyrzy i wodzireje pokoncertowych zabaw, pląsów i hulanek. Chłopaki o złotych sercach, ubrani w ciuchy z najlepszych lumpexów. Pełnymi zaangażowania i pasji tekstami pokazują, że punk rock to wciąż coś więcej niż tylko muzyka. Przed państwem: BIAŁA GORĄCZKA.
Mija właśnie 11 lat ich istnienia, podczas których udało im się nagrać 4 studyjne materiały, oraz zjechać z koncertami całą punkową Europę wzdłuż i wszerz, od Skandynawii i krajów nadbałtyckich po Francję i Hiszpanię. Biała Gorączka w samym Berlinie grała 11 razy! Wszędzie wzbudzała entuzjazm swoim przebojowym, a jednak bardzo niekonwencjonalnym i pomysłowo zagranym punk rockiem oraz szalonym zachowaniem na scenie, balansującym na granicy niekontrolowanego performance. Po ich koncertach można spodziewać się niemal wszystkiego: dziwacznych przebrań, fire show, najdzikszych tańców, lub.. zatopienia całej sali w pokruszonym styropianie. Jak wielu innych Polaków, wredny los rozrzucił ich po świecie, ale absolutnie nie oznacza to końca kapeli. Wręcz przeciwnie. W ciągu pierwszych miesięcy tego roku, gdzieś w Londynie, gdzieś w Berlinie i gdzieś w Polandzie, wykluł się nowy materiał zespołu z Grudziądza, który w lecie 2006 roku został zarejestrowany w olsztyńskim studio X i jest z pewnością najlepszym jak dotychczas albumem Białej Gorączki. Najbardziej pomysłowym, najbardziej różnorodnym i najbardziej przebojowym. Jak i poprzednio utwory są rozbudowane, napakowane wręcz pomysłami, zmianami tempa, nastrojów i motywów, a jednak bardzo mocno trzymają się punkowej formuły sensu stricte. Zupełnie inna okładka i wkładka niż CD.