REWIZJA zadebiutowała we wrześniu 2006 roku krążkiem „Mity i legendy” (Jimmy Jazz Records) prezentując się w stylowym, punkowym repertuarze z jednej strony bazującym na brzmieniu polskich grup punk rockowych działających w latach 80-tych ub. wieku, a z drugiej nawiązującym do stylistyki streetpunk.
Dzięki debiutanckiej płycie, obecności na kilku składankach oraz płycie dołączonej do magazynu Garaż, REWIZJA zaistniała szerzej na scenie zdobywając grono wiernych fanów oczekujących kolejnych nagrań grupy.
Zmiany składu, jakie na przestrzeni lat dokonały się w zespole nie wpłynęły w radykalny sposób na zmianę brzmienia choć nowe krążki pokazały bardziej szorstkie i mocniejsze – zwłaszcza w sferze tekstowej - oblicze grupy.
Zapewne nie wszystkim spodobają się ostre i nie przebierające w słowach teksty, ale punk rock nie jest od tego aby podobać się wszystkim, zwłaszcza jeśli inspiracje muzyków zdają się być bardzo bliskie klimatom powieści „Mechaniczna Pomarańcza” Anthony Burgess’a, która na równi z opartym na niej filmem Stanley’a Kubricka inspirowała całe pokolenia (nie tylko) punkowych muzyków.
„Tonąc w cieniu” już za sprawą okładki przywołuje wspomniane skojarzenia, a warstwa tekstowa płyty potęguje wrażenie, którego nie zacierają nawet łatwo wpadające w ucho kompozycje.
Nowy album REWIZJI już długo przed premierą elektryzował czekających na jego kompletną odsłonę i z czasem stał się jedną z tych płyt zespołu, po którą fani sięgali najczęściej.
Może nie wszyscy podpisują się pod wizją ciemnej, ponurej, a czasem wręcz wulgarnej rzeczywistości opisywanej przez zespół, ale z pewnością płyta ta przebiła się do punkowego kanonu na rodzimej scenie i pojawienie się jej na winylu stało się koniecznością