AZOTOX. Do pewnych rzeczy trzeba dorosnąć. Tak jest też z tą płytą. Kapela kazała czekać na nowy materiał ponad 18 lat. Kiedy poprzednim razem wychodziła ze studia dochodziło do poczęć w wyniku, których współczesny kwiat młodzieży wkracza dziś w dorosłość.
Co o płycie? Mamy wreszcie nowy materiał. Nowy, ale trafiają się też nawiązania do „Serca matki”, czyli materiału sprzed 23 lat. Jakie? Żeby się dowiedzieć musisz przesłuchać tę płytę. Muzycznie Azotox pozostaje wierny przede wszystkim samemu sobie. Przed laty niektórzy go kochali, a niektórzy nienawidzili. Tak też pozostanie teraz. Kapela robi delikatne wycieczki do hardrockowych gitar. Nie boi się reggae czy ska. Czy jest to zarzut? Nie! Jeśli ktoś chce żeby Azotox był azotoxowy, będzie zadowolony. Im bardziej jest niepunkowo, tym bardziej jest punkowo. Zespół wciąga nas w swój świat… AzoToXyczny świat. Jeśli jesteś młodzieżą zbuntowaną, sięgnij do tej płyty. Jeśli dorastałeś w latach 90. przypomnij sobie ten klimat, albo po prostu puść tę płytę dzieciom. Cytując jeden z tekstów Azotoxu „nic się nie zmieniło od dwudziestu lat”.
https://youtu.be/oCCKIqQsUxw
INTRO
OJCIEC
NIEDZIELA (BIEDRONKA)
CHŁOPAKI Z CZERWONEGO MIASTA
18 LAT
DZIEWCZYNA
PIĘKNE ŻYCIE
TOKSYCZNY ŚWIAT
NIETOLERANCJA
DO PROSTEGO CZŁOWIEKA
DWA BALKONY
JESTEŚMY PUNKAMI
OUTRO