Debiutancki krążek grupy, zatytułowany „Rasta Kasta” to reggae w najróżniejszych barwach, od klasycznych jamajskich rytmów po dub i modern roots. Nie brakuje też mocniejszych rockowych elementów, a wyjątkowym uzupełnieniem całości jest mieszany męsko-damski vokal. Dwanaście utworów zgromadzonych na albumie „Rasta Kasta” to bomba energetyczna, krążąca wokół tematów takich jak życie, miłość czy wolność, a wszystko to w połączniu z precyzyjnie dopracowanym dzwiękiem zgrywa się w jednolitą pozytywną-muzyczą całóść. Nie przypadkowo w tekstach powraca motyw Boga Jah, który według Jamajskiego Ruchu Rastafari, opiekuje się światem doczesnym, dbając o swoich wyznawców. Rastafarianie, wierzą, iż nauki cesarza Haile Selassie I poprowadzą wszystkie ludy do “Ziemi Obiecanej”, w której nie będzie już bólu i niesprawiedliwości jedynie miłość i wzajemne zrozumienie. Takie też przesłanie przewija się w większości utworów zgromadzonych na płycie. Oryginalność, energia oraz naturalna umiejętność komponowania przebojowych, wpadających w ucho utworów to niewątpliwe umiejętność, którą Bongostan opanował bezbłędnie i niepodważalnie.