Nowy materiał zespołu dojrzewał niespiesznie, na przestrzeni kilku lat. Korzenie nadal tkwią w ich śląskiej ojczyźnie, tym razem jednak możemy się spodziewać kilku w pełni autorskich utworów. Wciąż jest brudno, melodyjnie, energetycznie i eklektycznie. Jest też punkowo i ludowo, bo inaczej być po prostu nie mogło. Całości dopełnia pojawienie się hipnotyzujących i elektryzujących dźwięków saksofonu, przenoszących słuchacza do nowych przestrzeni.
Płyta została nagrana z gościnnym udziałem Alka Koreckiego (saksofon tenorowy, barytonowy, altowy).