Po wydaniu "Tourdion" przemierzyli wielokrotnie Europę, grając w Niemczech, Holandii, Szwajcarii, Słowenii, Austrii, Węgrzech, Czechach, Finlandii, Słowacji - na koncertach od dawna prezentują nowy materiał, bardziej zadziorny, bliższy temu z polskiego punka co tak jest lubiane na świecie, a coraz bardziej lekceważone w kraju. Dojrzałości muzycznej idą w parze niezwykłe teksty, miejska poetyka, z której wyziera pejzaż wrocławskej ulicy i odrapanego podwórka, miesza się z gorzką kontestacją niezbyt wesołej rzeczywistości. Wypieszczony w studio "Clash" jest to też najlepszy studyjny zapis dotychczasowych dokonań grupy, udało się na nim uchwycić niezwykłą ekspresję znaną z ich koncertów. Dlaczego tak mało? Roszady personalne i proza życia wymusiły spowolnienie tempa pracy zespołu - w tej chwili okrzepł, miejmy nadzieję , skład grupy, traktujmy zatem tą płytę jako namiastkę pełnego materiału...