Ciężko być obiektywnym na punkcie zespołu, którego koncerty były pierwszymi punkowymi imprezami w jakich się brało udział mając 15 lat, więc sami rozumiecie :) Mamusiu Ratuj to była lokalna punkowa kapela z Dębicy, która pod koniec lat 80-tych wyszła na „scenę” dosłownie 8 razy i nagrała jedno poważne demko. Od lat chodziło mi po głowie, że trzeba je uwiecznić na jakimś poważnym nośniku. Kiedy zespół reaktywował się po 30 (!!!) latach i w dodatku nie przyniósł wstydu, stwierdziłem, że to jest właśnie ten moment. Wprawdzie po 3 dekadach punk rock tej kapeli być może odrobinę się zestarzał, ale z kolei ekologiczne przesłanie kilku tekstów pasuje dziś idealnie. Zresztą na hity punkowego dzieciństwa się patrzy trochę inaczej… Okoliczności przyrodniczo-polityczne są dość burzliwe, ale winyle już w garażu, więc klamka zapadła - za 2 tygodnie będzie premiera winyla „Ballada o…” z demówką zespołu nagraną równe 30 lat temu. Płyta ukaże się też na CD, do którego bonusem będzie drugi dysk, z tym samym materiałem tyle, że nagranym współcześnie. https://youtu.be/EPyg-axEa68