Spotkanie dwóch żywiołów zawsze wyzwala potężną energię. Tak też się stało w przypadku współpracy muzycznych osobowości: Marlene Johnson i kolektywu The Riddmzz. Melanż namiętnego soulowego głosu z ogniem żywych instrumentów zrodził muzykę skradającą się jak dzika kocica, muzykę, która oplątuje i wdziera się w samo sedno. Ten żywioł został, na ile to możliwe, okiełznany w utworach zmieszczonych w najnowszym wydawnictwie p.t. „TRUTH”. Na polskiej scenie nieczęsto słyszy się tak wiarygodne głosy, jak ten którym obdarzona jest Marlene Johnson. Marlene świetnie czuje się w konwencji roots reggae/dancehall, w każdej sekundzie jej wokalu słychać naturalność i prawdę nieosiągalną dla wielu wokalistek, a także muzyczne korzenie sięgające bluesa, jamajskiego reggae i afrykańskiego etno. Marlene współpracowała z takimi artystami jak House of Riddim, Zion Train, Jah Meek, Samy Deluxe. Zjawiskową Marlene Johnson wspiera i uzupełnia potężna maszyna The Riddimzz, czyli nowy projekt Piotra „Zwierza” Stanclika, basisty legendarnych składów polskiej sceny reggae - Stage of Unity, Tumbao oraz Tumbao Riddim Band. The Riddimzz reprezentuje solidne modern roots reggae. Zdecydowane gitarowe riffy Piotr „Cibla” Wróblewskiego i smoliste basy spod palców Piotra „Zwierza” Stanclika to pożywna strawa dla uszu łakomych jamajskich dźwięków. Na albumie „TRUTH” udziela się także Michał Malicki, polski wokalista obdarzony rozpoznawalnym mocnym głosem, usłyszycie również znakomitość polskiej sceny reggae/dancehall - królową Marikę oraz utalentowanego beatboxera - Zgasa. Kooperacja tylu indywidualności zaowocowała muzyką klimatyczną, niemal nastrojową, choć nie stroniącą od dynamicznych, funkowych wycieczek.