Pablopavo lubi zaskakiwać i robi to odważnie, poruszając się na coraz ciekawszych, niekoniecznie łatwych terenach muzycznych.14 kompozycji, bo nie piosenek, i każda skomponowana z pomysłem, co zdarza się nader rzadko w czasach obecnych.
Muzyka wchodzi w nas i wychodzi, mocno owija i zmusza do zastopowania biegu, w który codziennie rano, wychodząc do pracy wkraczamy. Pojawia się refleksja… Bałem się tej płyty, nie wiedziałem, czy uda mi się jej wysłuchać do końca, na szczęście muzyka stworzona przez Praczasa rozwiała wszystkie wątpliwości. Nie ma tu reggae, rocka czy poezji śpiewanej. Jest głos Pablo i Ani, który momentami hipnotyzuje. Przestrzeń i brak schematów, elektronika, ale i mocny basowy klarnet.
Teksty to kolejna mocna strona tego projektu. Pablo dobrym tekściarzem jest, to wie każdy, tym razem zadanie było chyba trudniejsze, wyszedł z tego zwycięsko.
„każdy ma tyle podróży
ile miejsca w myślach
mam tysiąc przygód
nie ruszając się miejsca…”
Informacje o bezpieczeństwie produktu
Informacje o producencie