10 wywiadów: 1. Paweł Czepułkowski – Kormorany 2. Dariusz Bufnal – Serpent Beat 3. „Biały” i „Mokry” – Infekcja 4. Marcin „Mooha” Grewling, Wojtek „Wojteck” Kasowski i Czarek Królik – Fate 5. Maciek Kurowicki – Hurt 6. Rafał „Rodżer” Bachórz i Katarzyna „Kaśka” Konarska - Klinika 7. Andrzej Hejne, i Andrzej Gienia Markowski – Funny Hippos 8. Artur Majewski – Robotobibok 9. Wojtek „Łuczek” Łuczkiewicz i Piotr „Zwierzak” Stanclik – Tumbao 10. Maciek Frett – Job Karma „Wrocławska Niezależna Scena Muzyczna 1990 – 2000” Pawła Piotrowicza to zbiór 10 rozmów z przedstawicielami ważnych zespołów wrocławskiej sceny alternatywnej lat 90. Od wywodzących się z kręgu anarcho-skłotowego i wiernych mu zespołów Infekcja, Fate, Klinika, przez dadapunkowy Hurt, rockowe choć reprezentujące zupełnie różne bieguny grania Serpent Beat i Funny Hippos, pulsujące reggaeowym bitem Tumbao, wywodzące się z kręgu muzyki improwizowanej Kormorany, po industrialno - ambientową Job Karmę i postjazzowy Robotobibok. Kilkanaście niektóre rozmowy są przeprowadzane z więcej niż jedną osobą) historii i perspektyw na tamte czasy zobrazowane 136 zdjęciami i ilustracjami z epoki. Akcja książki obejmuje przede wszystkim czas od początku lat 90,aż po nowe millenium, czasem zahaczając też o czasy współczesne. Dowiemy się jak powstały kultowe wrocławskie albumy takie jak „Przegrani” Infekcji, „Pi-dą” Funny Hippos, „Ananke” Fate, „Babilon” Hurtu, „Serpent Beat” Serpent Beat, „Jogging” Robotobioboka, „Sela” Tumbao, „Tourdion” Kliniki, „Teraz” Kormoranów i „Newson” Job Karmy. Jak wyglądała rzeczywistość koncertowa w czasie po przełomie i upadku systemu komunistycznego, jakie były dostępne studia, i realizatorzy, jak polski i światowy boom na ostrą muzykę oddziaływał na wrocławską niezależną scenę muzyczną. Jak: - powstał słynny klub „Amsterdam”, dlaczego zespół Kormorany zaczął grać w różnych zestawach personalnych i jak zaczęła się jego przygoda z muzyką teatralną. - konstytuował się skład Serpent Beat, gdzie nagrywali swoje płyty oraz jak to się stało, że jako jeden z niewielu wrocławskich zespołów tamtego czasu mieli teledyski do swoich utworów. - wyglądały próby Infekcji i dlaczego od początku grupa była przyzwyczajona do udziału w koncertach licznej publiczności, jakie okoliczności towarzyszyły słynnemu koncertowi w Klubie Energetyka na Łowieckiej i jak powstawały wrocławskie skłoty Rejon 69, Kromera i Freedom. - wyglądał pierwszy duży koncert Fate z Armią, jak nagrywało się w Złotej Skale, dlaczego mieli tak długą przerwę w działalności oraz jakie były kulisy organizacji słynnego koncertu na statku z okazji 25lecia istnienia zespołu. - grało się zespołowi Hurt na ostatniej edycji ‘starego” Jarocina, o występie na pierwszym Przystanku Woodstock i zadymie, która się tam rozpętała. Odkryjemy kulisy nagrywania płyty „Babilon” i jak to się stało, że grupa z zespołu o lokalnym wymiarze zaczęła grać dziesiątki koncertów w całej Polsce. - funkcjonował zespół Klinika w okresie swojej największej aktywności, jak wyglądała organizacja trasy „na zachodzie” i ich pierwsza podróż na zagraniczny koncert, ale też o tym jak powstała nazwa Centrum Reanimacji Kultury i w jaki sposób działało tam studio Clash. - Funny Hippos z zespołu, który grał dosłownie w garażu przekształcili się w grupę, której zaproponowano kontrakt w Sony Music, jak wyglądało funkcjonowanie pod auspicjami dużej firmy, koncert przed Henry Rollinsem oraz dlaczego doszło do zerwania współpracy z dużym wydawcą. - nie ukazała się czwarta płyta zespołu Robotobibok opowie Artur Majewski, a także o roszadach w składzie, koncertach zespołu w Polsce i Europie, oraz wyprawie lotniczej do Stanów Zjednoczonych. - wyglądały prapoczątki zespołu Tumbao i nagrywanie dema „Dobry Księżyc”, jak krystalizował się skład grupy, czym się różnił na przełomie wieków koncert w Polsce i Czechach, w jaki sposób zespół osiągał coraz większą popularność i dlaczego w pewnym momencie zaczął funkcjonować jako riddim band. - rodziła się „karmiczna więź” między muzykami Job Karmy, jak kształtował się cykl „Młodzi po stronie maszyn”, ( w tym miejscu może lepiej dać „i”) doszło do wydania amerykańskiej wersji ich pierwszej płyty oraz jak wygląda próba zespołu, który nie posługuje się klasycznym instrumentarium.
336 stron.
Ponad 136 zdjęć.
Nakład: 500 egzemplarzy, nakład przeznaczony do sprzedaży: 300 sztuk